jQuery form post ajax request

Już kiedyś interesowałem się jQuery, ale w związku z podjęciem się nowego, dużego projektu postanowiłem pogłębić swoją wiedzę i pobawić się tą biblioteką.

Jako, że klient ma bzika na punkcie przeładowań ajax postanowiłem zaimplementować automatyczne przesyłanie formularzy w tle i wklejanie w <body> response żądania. Od strony PHP sprawa wygląda bardzo prosto – jeżeli request został wysłany przez jQuery, wyświetlamy tylko to, co jest pomiędzy <body> i </body>. Po wysłaniu requesta, jQuery powinno wkleić wynik do body na naszej stronie.

Przykładu nie będę tłumaczył, bo wydaje mi się trywialny.

Dodatkowe ficzery:

  • disable submita do momentu, aż ajax nie otrzyma odpowiedzi (aby użytkownik nie mógł kliknąć drugi raz),
  • automatyczne wykrywanie adresu URL, do którego odnosi się formularz (jeżeli nie sprecyzowano atrybutu action, wówczas wysyłamy żądanie do window.location).

Aby nasz formularz zaczął przesyłać dane w tle wystarczy dołączyć plik jquery.autoload, a w kodzie napisać:

$(document).ready(function() {  InitAjaxPost(' ... SUBMIT_ID ... '); });

Ten sposób nie rozwiązuje przesyłania pól typu file.

 

Asus Eee PC 1000H – recenzja

Od dwóch dni jestem posiadaczem netbooka Asus Eee PC 1000H. Intensywnie sprawdzałem jego możliwości i powiem szczerze, że jestem mile zaskoczony. Pomimo tego, że niektórzy jego minimalizm przedstawiają jako minus – ja jestem zadowolony. Z łatwością mieści się do wewnętrznej kieszeni kurtki zimowej, posiada eleganckie etui. Podstawowym minusem jest brak napędu optycznego, ale problem rozwiązuję udostępnieniem DVD z komputera PC jako zasób sieciowy. Rzadko potrzebuję cokolwiek zainstalować, w moim przypadku do transferu najczęściej używam standardowych złącz USB (włącznie z dyskiem twardym peceta) oraz standardowo Internetu, najczęściej ftp.

Design i obudowa.

Cały komputer wygląda przyzwoicie, pomimo tego zdecydowałem się kupić oklejkę na klapę, aby odkleić ją po jakimś czasie i mieć niezarysowaną powierzchnię obudowy. Klapa jest wykonana w „modnym” stylu serii HP, czyli krótko mówiąc – błyszcząca. Minusem są pozostawione odciski palców. Jest zima… palce mniej się pocą, strach pomyśleć, jak będzie wyglądała w lato. Pozostała część obudowy jest matowa, co dla mnie jest wielkim plusem – nie pozostawiamy odcisków palców, na takiej powierzchni mniej widoczne są zarysowania. Autorzy dobrze wkomponowali zawiasy obudowy, tworząc walec zakończony metalowymi kołami z zębatą krawędzią, co mnie się podoba. Denerwująca dla oka jest metalowa obudowa na touchpad, bowiem widoczne są podłużne pasy frezarki. Nie wiem, czy jest to zamierzony efekt – mnie nie przypadł do gustu. Na marginesie: Eee PC ma brzydkie logo 😛

Kontrowersyjny touchpad…

… a raczej pushpad. Na początku miałem wrażenie, że trzeba go naciskać, nie dotykać, ale po 2 dniach używania już się przyzwyczaiłem. W moim poprzednim laptopie fizyka działania tego elementu była nieco inna. Często wymienianym minusem w recenzjach są przyciski w touchpadzie… mocno trzeba je wciskać. Nie, wciska się je łatwo i są bardzo wygodne, pod warunkiem, że przyciskamy je pod kątem 45 stopni w stosunku do klawiatury. Na początku wydawać się, że jest to nietypowe ułożenie ręki, musiałem się przyzwyczaić, ale teraz ciężko mi działać na jakimkolwiek innym touchpadzie – bardzo wygodna pozycja dłoni.

Klawiatura… bardzo mały odskok, nieznacznie mniejsze klawisze niż w standardowym notebooku, duży plus. Dodatkowo znalazło się miejsce na hotkeye (kombinacje w Fn) takie jak: sleep, włącz/wyłącz bluetooth oraz manager zadań. Standardowo brighnes, volume, mute i przełączenie monitora na zewnętrzne złącze karty graficznej (np rzutnik lub zewnętrzny monitor).  I minusy się znajdą, brak osobnych przycisków PgUp/Down oraz Home/End. Zamiast tego ulokowane są na strzałkach, używamy ich z wciśniętym Fn – niewygodne. Klawisz Fn ustawiony jest obok Ctrl po jego prawej stronie – plus. W Fujitsu-Siemens który miałem poprzednio było odwrotnie, często się myliłem.

Praca i entertejment.

Nie można wymagać wiele od procesora 1,6 GHz, 1GB RAM DDR2, ale daje radę. Produkt jest przedstawiony jako notatnik, ale świetnie radzi sobie z jednocześnie odpalonym softem takim jak Office 2007, Photoshop CS3, Google Chrome. Moje ulubione gry (NFS Underground, Diablo 2, GTA 2) działają bez zarzutów, więc pretensji nie mam. W tle działa Windows Blinds oraz Yomd3d.

10 cali, nie za mało?

Do programowania i photoshopa – tak, do przeglądania Internetu, pisania notatek etc. w zupełności wystarczy. Jednak nawet przy najprostszych czynnościach warto minimalistycznie podchodzić do zagospodarowania przestrzeni na ekranie. W tym celu właśnie zainstalowany jest Windows Blinds – skin imitujący Mac OS posiada bardzo niskie belki. Z pomocą przychodzi nam również Google Chrome, który minimalnie wykorzystuje ekran, w przeciwieństwie do FireFox’a. Zaletą Chroma jest to, że posiada ukryty pasek narzędzi oraz zakładki na pasku tytułu.

Bateria.

6600 mAh Li-ion. Przy włączonym trybie Asus Safe Energy i wyłączonym bluetooth bateria faktycznie trzyma 5 godzin. Przy odpaleniu ciężkiego softu, wifi oraz wyłączonym trybie oszczędzania energii bateria utrzymuje netbooka przy życiu przez 3h i 40 min. Bardzo dobry wynik, jeżeli chodzi w ogóle o netbooki. Standardowo na netbooku pracuję 4h i 20 min.

Ważnym jest to, aby dobrze używać baterii, tj. wyjąć ją, gdy netbook podłączony jest do prądu, a stan baterii jest równy 100%. Warto wcześniej  kilka razy (wolno) rozładować do zera i ponownie naładować na max. Obecnie wykonuje taki zabieg włączając stan czuwania na noc podładowując baterię już na następny wieczór. Cykl będę powtarzał tydzień.

Podsumowanie.

Moje zadowolenie to 95%, czyli netbook spełnił moje oczekiwania prawie celująco. Kupiłem go przez Allegro, miałem fart, niska cena, aukcja wystawiona przed diametralnym spadkiem PLN.

  • Wygląd: 4/5
  • Cena: 5/5
  • Wydajność: 4/5
 

Podtrzymanie sesji

Dla niektórych wygasanie sesji jest zabezpieczeniem (banki, etc.). Realizując jeden z projektów oczekiwałem od systemu tego, aby użytkownik nigdy nie gubił sesji, gdy ma otwarte okno w przeglądarce. Dlaczego? Może dodaje posta, być może uzupełnia dość obszerny tekst na stronie. Gdy klika zapisz, przerzuca go do strony logowania, a cały tekst zniknął za sprawą tego, że jego przeglądarka nie zapisuje wartości pól formularza. Skąd to znamy.

Jak użytkownik gubi sesję?

  1. Jego ciastko wygasa, więc serwer nie może go zidentyfikować z sesją.
  2. Po jakimś czasie, choćby odtworzył ciastko, plik sesji znika z naszego serwera (garbage collection).

Rozwiązania:

  1. Wydłużenie czasu wygasania ciastka i sesji.
  2. Odświeżenie strony w interwale mniejszym, niż wynosi czas wygasania sesji i ciastka.

Rozmyślając nad podtrzymaniem sesji, próbowałem znaleźć wszystkie metody oraz wybrać najlepszą. Wszystkie sprowadzają się do „odświeżenia” strony lub jej fragmentu tak, aby nasz silnik wykonał tylko potrzebne session_start(); czyli podtrzymanie aktywności sesji. Jest kilka mniej lub bardziej zadowalających sposobów:

  1. Odświeżenie całej strony.
    To może spowodować, że dane wprowadzane przez użytkownika w formularzu zostaną utracone. Ponad to, jeżeli użytkownik czyta newsy, denerwującym może być fakt, że lista nagle zostanie przescrollowana do góry (prócz opery).
  2. Wysłanie requestu ajax w tle.
    Minusem jest to, że trzeba używać biblioteki ajax lub pisać dodatkowy kod javascriptu. Jeżeli ktoś na stronie używa jakiegoś ajaxa – co za różnica. Poza tym same plusy.
  3. Odświeżanie ukrytej ramki iframe lub elementu frameset.
    Minusów usablity prawie brak. Brak potrzeby instalacji javascriptów i ajaxa. Odświeżacz powinien wysłać nagłówek Refresh lub odpowiedni metatag.

Sposób 3 wydaje mi się najlepszy. Można go ulepszyć w ten sposób, aby ramka nie wysyłała żądania zaraz po załadowaniu strony. Powodowałoby to podwójne requesty do serwera.

Zapewne znajdą się osoby, które powiedzą: a co z użytkownikami, którzy mają wyłączone ramki, lub ich przeglądarki w ogóle ich nie obsługują. Zapytam wówczas: a co z użytkownikami, którzy nie akceptują cisteczek (wówczas sesje nie są dla nich użyteczne, chyba, że użyjemy przesłyki jej identyfikatora w adresie url). Dopytam również: a co z użytkownikami, którzy mają wyłączony Javascript? Patologiczne przepadki się po prostu pomija 😉

 

Hashowanie haseł z solą

Przeglądając forum.php.pl często widziałem, jak użytkownicy przechowują hasła w swoich bazach danych. Najczęściej używają funkcji hashujących md5, sha1 i sha2. Wszystko wygląda bardzo dobrze, hasła są przechowywanie bezpiecznie. No właśnie… na ile bezpiecznie.

Nie będę tutaj rozwodził się nad zabezpieczeniem baz danych, w których owa baza haseł się znajduje, ale nad samym zahashowanym ciągu. Wszyscy doskonale wiemy, że istnieją bazy md5 (sha1, sha2 również).

Przezorny zawsze ubezpieczony. Wiadomo, że nigdy nic nie wiadomo.

Pokażę, jak dodatkowo zabezpieczyć nasze hasła. Będą przechowywane w tej samej bazie danych, używając tych samych metod hashowania, a jednak szansa na „złamanie” hasła (wyszukania w bazie) będzie niemożliwa. Posłużymy się ciągiem znaków zwanym przez programistów solą (salt). Przykład implementacji możemy znaleźć w forum IPB, natomiast phpBB pozbawione jest tego fjuczuru ficzera. Cała sprawa sprowadza się do wygenerowania dowolnego kawałka ciągu znaków i doklejenia go do hasła. Sól potrzebna nam będzie również przy porównaniu hasła, więc trzeba ją zapisać w bazie danych obok hasła.

Poniżej zamieszczam przykładową klasę, która obsługuje solenie haseł. Doklejanie soli może być napisane w dowolny sposób, zależy to od Waszej wyobraźni. Ja dodatkowo dodałem element „losowy” w postaci doklejenia do soli wyniku działania funkcji microtime().

 

13 piątek, pechowo? Nie… koniec PHP4

PHP 4 end of life announcement

Takim nagłówkiem dnia 13 lipca (tj. piątek) 2007 roku na oficjalnej stronie PHP ujawnił się news dotyczący oficjalnego zamknięcia projektu PHP 4.

Today it is exactly three years ago since PHP 5 has been released. In those three years it has seen many improvements over PHP 4. PHP 5 is fast, stable & production-ready and as PHP 6 is on the way, PHP 4 will be discontinued.

The PHP development team hereby announces that support for PHP 4 will continue until the end of this year only. After 2007-12-31 there will be no more releases of PHP 4.4. We will continue to make critical security fixes available on a case-by-case basis until 2008-08-08. Please use the rest of this year to make your application suitable to run on PHP 5.

For documentation on migration for PHP 4 to PHP 5, we would like to point you to our migration guide. There is additional information available in the PHP 5.0 to PHP 5.1 and PHP 5.1 to PHP 5.2 migration guides as well.

Tłumaczenie by Paweł 'hwao’ Halicki:

Dziś (tj. 13 lipca 2007) mijają dokładnie trzy lata od daty wydania w pełni stabilnego PHP5. Przez ten okres czasu ciężko pracowaliśmy nad PHP4 czego owocem były liczne poprawki. Lecz teraz, kiedy PHP5 stało się szybkie, stabilne i w pełni dojrzałe, a prace nad PHP6 są w toku, możemy oznajmić iż projekt PHP4 zostanie zamknięty.

Deweloperzy pracujący nad PHP oświadczają, że wsparcie dla PHP4 będzie kontynuowane jedynie do końca tego roku. Po 31 grudnia 2007 nie będą ukazywać się już kolejne wersje PHP z linii 4.4. Wszystkie krytyczne błędy będą poprawiane będą jedynie do 8 sierpnia 2008 roku. Prosimy aby wszyscy programiści, wykorzystali czas pozostały do końca roku, aby ich aplikacje były kompatybilne z PHP5.

Wszelkie niezbędne wskazówki pomocne w migracji z PHP4 do PHP5 możecie znaleźć w pod linkiem migration guide. Są też dostępne wskazówki jak migrować z PHP5.0 do PHP5.1 a także PHP5.1 do PHP5.2.

 

Hello world!

Cze??, dzi? nasz?a mnie potrzeba za?ożenia bloga. Czym jest ?w pami?tnik, każdy powinien wiedzie?. Na sam pocz?tek nie mam nic konkretnego do zaproponowania, ale z czasem postaram si? ożywi? ten cichy k?t internetu. Jakimi tematami b?d? zapycha? kolejne rokordy bazy danych? A to już zależy od mojego humoru, inwencji tw?rczej i weny. Zajmiemy si? tematyk? PHP, bazami danych, zachowaniem standard?w, czasem javascriptem… Nie zabraknie r?wnież moich prywatnych wpis?w dotycz?cych mojego (i nie tylko) życia. Na pocz?tek krzykn?: HELLO WORLD! 🙂

< ?php</p>
</p><p>final class HelloWorld<br />
{<br />
private static $_sHelloComment = 'Hello World!';</p>
<p>public static function SayWelcome()<br />
{<br />
return self::$_sHelloComment;<br />
}<br />
}</p>
<p>echo HelloWorld::SayWelcome();</p>
<p>?></p>
<p>