Samsung T260HD 26″

Na moim biurku programisty pojawił się Samsung T260HD, przekątna 25,5 cala z tunerem TV. Zaraz po rozpakowaniu aż się przeraziłem, jakie to wielkie. Po kilkach godzinach używania, mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że praca na rozdzielczoś›ci 1920¤1200 pikseli jest naprawdę wygodna. Od razu zabrałem się za testy PC i tunera TV. Zaprogramowałem kilka kanałów i skonfigurowałem kontrast dla obu trybów: używania monitora na pececie i jako telewizor.

W poście postaram się wymienić wszystkie plusy i minusy produktu i podzielę się screenami, jak wygląda praca i przeglądanie Internetu na rozdzielczości 1920 pikseli wszerz.

Parametry techniczne.

Przekątna ekranu 25,5″
Wymiary plamki 0,258mm
Maks. rozdzielczość obrazu 1920×1200
Dopuszczalne rozdzielczości pracy 1920×1200
Maksymalna częstotliwość odchylania poziomego 30 ~ 81 kHz
Maksymalna częstotliwość odchylania pionowego 56 ~ 75 Hz
Kąt widzenia pionowy 160 stopni
Kąt widzenia poziomy 170 stopni
Jasność 300 cd/m2
Współczynnik kontrastu 10000:1
Czas reakcji matrycy 5 ms
Wbudowane głośniki Tak
Moc głośników 2 x 3W
Kolor obudowy czarno-bordowy
Pobór mocy tryb normalny/czuwanie/wyłączony 70W / 2W / –
Rodzaj złącza wideo 2 x HDMI, Component, D-Sub, DVI-D, Scart
Tuner TV Tak
Certyfikaty ISO 13406-2, ISO 9241-3,7,8, Vista Premium
Wymiary (szer. x wys. x głeb.) 610.0 x 435.0 x 86.5 mm
Waga [kg] 8,6 kg

T260HD jako monitor PC.

Wszystkie tryby, które oferują domyślne ustawienia monitora nie pozwalają na pracę z monitorem. Aby rozpocząć pracę z tym sprzętem, konieczne jest przejście w tryb custom i dobranie sobie odpowiedniego kontrastu i jasności. Doskonały do oglądania filmów z peceta w rozdzielczości HD. Przeglądając Internet wielu użytkowników może odczuć niepotrzebnie zmarnowanie miejsce na stronach, które mają ustaloną szerokość przystosowaną do 1024 (paski po bokach), natomiast przy stronach, które są rozciągnięte na całą szerokość i podzielone na tabele o sztywno określonych szerokościach kolumn, mogą pojawić się denerwujące pustki (np na forach dyskusyjnych). Matryca TN jest idealna do pracy programisty, który chce poczuć przestrzeń. W sieci spotkałem się z opiniami, że monitora nie monża objąc wzrokiem, czemu muszę zdecydowanie zaprzeczyć. Siedzę od niego na odległość wyciągniętej ręki – jest idealny.

Samsung jako TV.

26 cali to stosunkowo niewiele jeżeli chodzi o standardy telewizora, jednak mi w zupełności wystarcza. Dużym minusem jest to, że sprzęt nie jest wyposażony w pivot, jednakże do niezmienianej w pionie pozycji się w zupełności nadaje. Osobiście, aby korzystać z monitora jako TV, muszę obrócić go o 20 stopni w stronę łóżka i naturalnie oddalić się na przynajmniej trzykrotną odległość, niż pracuję na PC. Manewr ten nie jest denerwujący. Monitor oferuję pełną gamę opcji, jak zwykły TV: teletekst, programowanie kilkuset kanałów. 3W głośniki pozostawiają wiele do życzenia, ale Samsung jest wyposażony w 5 outputów audio, do oglądania telewizji korzystam z moich głośników Logitech X-530.

Outputy i obudowa.

Monitor posiada 2 outputy HDMI, standardowo D-Sub i DVI-D (złącze cyfrowe), Component i Scart (eurozłącze). Jeżeli chodzi o audio, wyposażony jest w 5 outputów standardowo dla konfiguracji 5.1. Obudowa prezentuje wysoką klasę wykonania i estetykę. Błyszcząca, czarno-bordowa (wiśniowa) to ostatnio modny design linii produkcyjnej Samsunga. Bardzo wygodnie ulokowane przyciski na monitorze (niewidoczne, na prawej krawędzi). Wygląd pilota – standardowy, posiada poprzeczne podpórki, co czyni go stabilnym.

Ogólne wrażenie.

Duży 🙂 ale nie za, więc pozytywnie. Na koniec mała galeria screenshootów, jak prezentuje się praca na monitorze:

 

Asus Eee PC 1000H – recenzja

Od dwóch dni jestem posiadaczem netbooka Asus Eee PC 1000H. Intensywnie sprawdzałem jego możliwości i powiem szczerze, że jestem mile zaskoczony. Pomimo tego, że niektórzy jego minimalizm przedstawiają jako minus – ja jestem zadowolony. Z łatwością mieści się do wewnętrznej kieszeni kurtki zimowej, posiada eleganckie etui. Podstawowym minusem jest brak napędu optycznego, ale problem rozwiązuję udostępnieniem DVD z komputera PC jako zasób sieciowy. Rzadko potrzebuję cokolwiek zainstalować, w moim przypadku do transferu najczęściej używam standardowych złącz USB (włącznie z dyskiem twardym peceta) oraz standardowo Internetu, najczęściej ftp.

Design i obudowa.

Cały komputer wygląda przyzwoicie, pomimo tego zdecydowałem się kupić oklejkę na klapę, aby odkleić ją po jakimś czasie i mieć niezarysowaną powierzchnię obudowy. Klapa jest wykonana w „modnym” stylu serii HP, czyli krótko mówiąc – błyszcząca. Minusem są pozostawione odciski palców. Jest zima… palce mniej się pocą, strach pomyśleć, jak będzie wyglądała w lato. Pozostała część obudowy jest matowa, co dla mnie jest wielkim plusem – nie pozostawiamy odcisków palców, na takiej powierzchni mniej widoczne są zarysowania. Autorzy dobrze wkomponowali zawiasy obudowy, tworząc walec zakończony metalowymi kołami z zębatą krawędzią, co mnie się podoba. Denerwująca dla oka jest metalowa obudowa na touchpad, bowiem widoczne są podłużne pasy frezarki. Nie wiem, czy jest to zamierzony efekt – mnie nie przypadł do gustu. Na marginesie: Eee PC ma brzydkie logo 😛

Kontrowersyjny touchpad…

… a raczej pushpad. Na początku miałem wrażenie, że trzeba go naciskać, nie dotykać, ale po 2 dniach używania już się przyzwyczaiłem. W moim poprzednim laptopie fizyka działania tego elementu była nieco inna. Często wymienianym minusem w recenzjach są przyciski w touchpadzie… mocno trzeba je wciskać. Nie, wciska się je łatwo i są bardzo wygodne, pod warunkiem, że przyciskamy je pod kątem 45 stopni w stosunku do klawiatury. Na początku wydawać się, że jest to nietypowe ułożenie ręki, musiałem się przyzwyczaić, ale teraz ciężko mi działać na jakimkolwiek innym touchpadzie – bardzo wygodna pozycja dłoni.

Klawiatura… bardzo mały odskok, nieznacznie mniejsze klawisze niż w standardowym notebooku, duży plus. Dodatkowo znalazło się miejsce na hotkeye (kombinacje w Fn) takie jak: sleep, włącz/wyłącz bluetooth oraz manager zadań. Standardowo brighnes, volume, mute i przełączenie monitora na zewnętrzne złącze karty graficznej (np rzutnik lub zewnętrzny monitor).  I minusy się znajdą, brak osobnych przycisków PgUp/Down oraz Home/End. Zamiast tego ulokowane są na strzałkach, używamy ich z wciśniętym Fn – niewygodne. Klawisz Fn ustawiony jest obok Ctrl po jego prawej stronie – plus. W Fujitsu-Siemens który miałem poprzednio było odwrotnie, często się myliłem.

Praca i entertejment.

Nie można wymagać wiele od procesora 1,6 GHz, 1GB RAM DDR2, ale daje radę. Produkt jest przedstawiony jako notatnik, ale świetnie radzi sobie z jednocześnie odpalonym softem takim jak Office 2007, Photoshop CS3, Google Chrome. Moje ulubione gry (NFS Underground, Diablo 2, GTA 2) działają bez zarzutów, więc pretensji nie mam. W tle działa Windows Blinds oraz Yomd3d.

10 cali, nie za mało?

Do programowania i photoshopa – tak, do przeglądania Internetu, pisania notatek etc. w zupełności wystarczy. Jednak nawet przy najprostszych czynnościach warto minimalistycznie podchodzić do zagospodarowania przestrzeni na ekranie. W tym celu właśnie zainstalowany jest Windows Blinds – skin imitujący Mac OS posiada bardzo niskie belki. Z pomocą przychodzi nam również Google Chrome, który minimalnie wykorzystuje ekran, w przeciwieństwie do FireFox’a. Zaletą Chroma jest to, że posiada ukryty pasek narzędzi oraz zakładki na pasku tytułu.

Bateria.

6600 mAh Li-ion. Przy włączonym trybie Asus Safe Energy i wyłączonym bluetooth bateria faktycznie trzyma 5 godzin. Przy odpaleniu ciężkiego softu, wifi oraz wyłączonym trybie oszczędzania energii bateria utrzymuje netbooka przy życiu przez 3h i 40 min. Bardzo dobry wynik, jeżeli chodzi w ogóle o netbooki. Standardowo na netbooku pracuję 4h i 20 min.

Ważnym jest to, aby dobrze używać baterii, tj. wyjąć ją, gdy netbook podłączony jest do prądu, a stan baterii jest równy 100%. Warto wcześniej  kilka razy (wolno) rozładować do zera i ponownie naładować na max. Obecnie wykonuje taki zabieg włączając stan czuwania na noc podładowując baterię już na następny wieczór. Cykl będę powtarzał tydzień.

Podsumowanie.

Moje zadowolenie to 95%, czyli netbook spełnił moje oczekiwania prawie celująco. Kupiłem go przez Allegro, miałem fart, niska cena, aukcja wystawiona przed diametralnym spadkiem PLN.

  • Wygląd: 4/5
  • Cena: 5/5
  • Wydajność: 4/5